Recenzja filmu

Patriota (2013)
Arto Halonen

Chuć patriotyczna

W skandynawskim kinie często bywa, że poważne tematy trzymane są na dystans dzięki czarnemu poczuciu humoru. Nie inaczej jest i tutaj. "Patriotę" ogląda się nie jak mroczny dramat społeczny,
Polityka antydopingowa jest jednym z ostatnich bastionów walki o utrzymanie iluzji, że sport jest dziedziną dżentelmenów, że tu liczy się fair play i równe szanse, gdzie o zwycięstwie decydują indywidualne umiejętności. Ta iluzja zapewne nigdy nie była rzeczywistością, nawet w czasach, kiedy sport naprawdę był elementem stylu życia klas uprzywilejowanych, jednak świat zdaje się tego potrzebować. Ale za iluzją kryje się brutalna prawda o tym, że doping stosują wszyscy. Powstaje więc pytanie, co z lubością powtarza jeden z bohaterów filmu Arto Halonena: czym jest patriotyzm w sporcie.

Inspirując się skandalem, jaki ładnych parę lat temu wstrząsną fińskimi sportami zimowymi, reżyser opowiada historię zwyczajnego mężczyzny, którego natura obdarzyła wyjątkową właściwością. Krew Toivo ma niesamowicie wysoki poziom hemoglobiny. Te komórki odpowiadają za transport tlenu, dlatego odgrywają niezwykle ważną rolę we wszystkich sportach wyczynowych: im więcej hemoglobiny, tym więcej tlenu, a co za tym idzie - lepsze wyniki na sportowych arenach. Najprostszym sposobem podniesienia liczby czerwonych krwinek jest autotransfuzja. Ale ta metoda jest uważana za formę dopingu, więc torebki z krwią są konfiskowane, gdy tylko zostają odnalezione. Toivo staje się więc dla narciarskiej ekipy alternatywnym źródłem krwi. Ma bowiem grupę krwi, która czyni z niego idealnego dawcę.

Choć "Patriota" opowiada o dopingu w sporcie, jego autor zrobił film, który unika politycznych dyskusji. Arto Halonen nie próbuje stawać po żadne stronie konfliktu. Jego obraz nie jest głosem "za" czy "przeciw". Zamiast tego prezentuje, na przykładzie jednego człowieka, jakie są skutki hipokryzji. I nie chodzi tutaj tylko o sportową zmowę milczenia, gdzie wszyscy udają, że doping jest wyjątkiem od reguły, podczas gdy jest praktyką powszechną. Hipokrytą jest również sam Toivo, który wcale nie oddaje swojej krwi dla dobra Finlandii i narodowej ekipy narciarskiej. To wygodne kłamstwo, za którym kryje się fakt, że motywacją Toivo jest zwykła męska chuć. Mający swojej lata mężczyzna nawet z daleka nie przypomina wzorów męskiego piękna. Jego serce bije jednak szybciej na widok uroczej, dużo od niego młodszej i do tego sportowo utalentowanej narciarki. Dzięki swojej krwi może się do niej zbliżyć bardziej niż w innych okolicznościach byłoby to możliwe. Transfuzja staje się formą gry wstępnej; umożliwia nawiązanie więzi, która może doprowadzić do czegoś więcej. Ale tak jak nastawienie świata do dopingu w sporcie, tak i postawa Toivo wobec pięknej Aino nacechowana jest niewiarygodną wręcz naiwnością. A ta zarówno w sporcie, jak i codziennym życiu ma zawsze tragiczne konsekwencje.

W skandynawskim kinie często jednak bywa, że poważne tematy trzymane są na dystans dzięki czarnemu poczuciu humoru. Nie inaczej jest i tutaj. "Patriotę" ogląda się nie jak mroczny dramat społeczny, ale raczej jak komedię romantyczną. Wszyscy bohaterowie co chwilę rzucają ironiczne uwagi. Co druga scena zawiera elementy pełne humoru, choć o cierpkim i cynicznym posmaku. To sprawia, że całość ogląda się z niekłamaną przyjemnością. Dobry scenariusz otrzymał wsparcie ze strony Marttiego Suosalo. Aktor potrafił z jednej strony nadać postaci Toivo dużo ciepła, czyniąc z niego postać sympatyczną pomimo wszystkich jego wad, a z drugiej nie zmienił go w klauna, co popsułoby ostateczny wydźwięk filmu.

Mimo wszystko pozytywne wrażenia związane z "Patriotą" mają bardzo ulotny charakter. Wkrótce po zakończonym seansie niewiele z nich pozostaje. Film Halonena nie jest na tyle wyrazisty, by wytrzymać próbę czasu. Podobnych obrazów powstało w kinie wiele i "Patriota" zwyczajnie ginie w ich tłumie. Na szczęście nie każdy obraz musi zmieniać świat.
1 10
Moja ocena:
6
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones